Drogami Maryi z Prymasem Tysiąclecia
Delikatna wrażliwość serca
Delikatna wrażliwość serca

 

Staje przed Miriam z Nazaretu Anioł i oznajmia Jej dziwne rzeczy: Łaski Pełna, Pan z Tobą…

Maryja słyszy rzeczy przekraczające ludzkie pojęcie… Syn Boży ma się stać człowiekiem. Na Matkę swoją wybiera Ją, nikomu nie znaną i skromną dziewczynę izraelską. Na pytanie: „Jakże to się stanie?” – otrzymała odpowiedź: „Duch Święty zstąpi na Ciebie…”

To Jej wystarczy! Ona wie, że Duch Święty to Miłość, a dla Miłości nie ma rzeczy niemożliwych.

 

 

Wyraziła zgodę – fiat mihi – nie tylko dlatego, że uwierzyła Bogu i zawierzyła Jego Miłości, ale także dlatego, że Serce Jej przepełnione było miłością i współczuciem dla całej zagubionej ludzkości. Ktoś, kogo dotychczas nikt nie prosił, naraz dowiaduje się, że olbrzymie morze oczu głodnych łaski zawisło nadzieją u jego warg i czeka na jedno słowo – Fiat. Jest to chyba wzruszające doznanie, zwłaszcza dla istoty wychowanej na Piśmie świętym, znającej wielkie głody swojego ludu, który od dawna żebrał: „Przyjdź i nie opóźniaj się, rozwiąż więzy ludu Twego”.

 

Jak to dobrze, że na Matkę Chrystusa, została wybrana Istota, której niezwykła litość i miękkie serce łatwo się wzruszyło. Mnóstwo jest przecież ludzi na ziemi cierpiących, a Bogu jest potrzebny ktoś taki, kto będzie się łatwo wzruszał, do kogo można podejść blisko, kto wszystko zrozumie, niczym się nie zgorszy, niczego nie odtrąci nie odepchnie.

 

Do nas należy naśladować wrażliwość Maryi, przyglądając się Jej pod tym kątem. Mamy śledzić najrozmaitsze przejawy delikatności i czułości Niewiasty tak wyniesionej, która jest wrażliwa na wszystko, co wielki świat potrąca i depcze, jak depczą i tratują kwiaty myśliwi, tropiący zająca na pięknej łące. Cóż ich to obchodzi? Oni mają swojego zajączka i tropią go. Są tacy ludzie „z zajączkiem”. Gdy człowiek się za czymś ugania, na nic nie zważa, może wycisnąć wiele łez i wywołać wiele udręk. Mamy więc śledzić delikatną wrażliwość Dziewczęcia z Nazaretu.

 

 

Taka pomoc jest potrzebna współczesnemu światu, o takiej ludzie śnią, ku takiej zwracają swoje oczy i za taką tęsknią.

Dobry wybór uczynił Bóg w Nazarecie, upatrzywszy sobie tak wrażliwą duszę.

 

kard. Stefan Wyszyński

Warszawa, 25.03.1960 r.