Prawdziwa postawa służebna czerpie swą siłę z głębokiej wiary i ufności Bogu oraz z ustawicznej modlitwy, czego przykład w swym życiu dał nam Założyciel
Konstytucje 14
W przytoczonym przeze mnie fragmencie zwróciłam uwagę na słowo: prawdziwa. Tu chodzi o coś więcej niż służbę, nasze zmaganie idzie w kierunku prawdziwej służby. Dlatego też Założyciel mówi o tym, co najistotniejsze w naszym powołaniu. Mówi o tym, co w gruncie rzeczy jest bardzo trudne i wymaga wielu zmagań. To właśnie wiara ( jaka? głęboka), ufność (komu? Bogu samemu), modlitwa (jaka? ustawiczna) mają być naszym codziennym chlebem. Dzięki takiemu ,, spożywaniu” będziemy mieć siły do codziennego spalania się w służbie Bogu i bliźnim. Uświadamiam sobie również, że łatwo o tym napisać, łatwo snuć wywody, ale jednocześnie możemy prosić o tą łaskę, o tą możność pamiętając słowa Jezusa: ,,Proście, a otrzymacie”.
sM. Christiana Fliegier
27 z 31