Z Panamskich wspomnień!
Z Panamskich wspomnień!

W Panamie zakończyły się już 34. Światowe Dni Młodzieży, ale radość z uczestnictwa w tym wydarzeniu pozostanie w nas na długo. Młodzi ludzie z różnych kultur, języków i narodów spotkali się pod hasłem, które stanowiły słowa Maryi wypowiedziane przy Zwiastowaniu: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa!” (Łk 1, 38). W ŚDM uczestniczyła pięćdziesięcioosobowa grupa z diecezji kieleckiej, w tym trzy osoby z parafii Dobranowice.

 


Naszą podróż rozpoczęliśmy oficjalną Mszą Św. Posłania, która odbyła się w niedzielę 13 stycznia 2019 roku w Bazylice Katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kielcach, pod przewodnictwem ks. bp. Jana Piotrowskiego. Następnego dnia wspólnie dotarliśmy na lotnisko Chopina w Warszawie. Po wieczornej Eucharystii, w kaplicy na lotnisku, 300 młodych pielgrzymów udało się w podróż, wyczarterowanym samolotem, do Panamy.

 

Po 12 godzinach lotu, a następnie 3 godzinach jazdy autobusem, dotarliśmy do miasta Penonome, w którym rozpoczął się pierwszy etap ŚDM – dni w diecezjach. Przybyliśmy do parafii pw. Świętego Martina de Porres, gdzie czekało na nas bardzo miłe i radosne powitanie. Zostaliśmy przyjęci śpiewem i tańcem przy akompaniamencie lokalnej orkiestry. Radość bijąca z serc Panamczyków okazała się gorętsza niż panujące tam warunki atmosferyczne (temperatura przekraczała +30 stopni). Dni w diecezjach polegały na integracji religijnej oraz kulturalnej poprzez codzienną wspólną Eucharystię, modlitwę różańcową, śpiew i taniec. Na mszach świętych, odprawianych w języku polskim, gromadziła się licznie również ludność okolicznych miejscowości. Mogliśmy zobaczyć i odczuć, jak radośnie przeżywają oni liturgię. Ponadto w programie znalazło się również wiele ciekawych atrakcji (...).



Po tygodniu spędzonym w Penonome nadszedł czas pożegnania z naszymi rodzinami. Rozstawaliśmy się ze łzami w oczach, ale wdzięczni Panu Bogu za dar poznania tak wspaniałych chrześcijan, od których otrzymaliśmy niesamowicie wiele dobra. Pokazali nam radość płynącą z ich serc, z modlitwy, z Eucharystii. Odczuliśmy jak ważne są dla nich słowa Maryi: „Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa!”. 

 

    
W niedzielę wyruszyliśmy do stolicy kraju Panama City. Tam również mieszkaliśmy u rodzin, które przyjęły nas z otwartymi ramionami, dzieląc się wszystkim co mieli.  W pierwszych dniach zwiedziliśmy miasto, Kanał Panamski oraz Portobelo, gdzie znajduje się figura czarnego Chrystusa. Od czwartku zaś, w lokalnym gimnazjum, uczestniczyliśmy w katechezach, głoszonych przez polskich biskupów. Tematem wykładów były słowa Maryi: Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według Twego słowa!, które stanowiły drogowskaz do rozpoznania naszego życiowego powołania.

 


Cudownym przeżyciem, dla każdego pielgrzyma, była Droga Krzyżowa. Odbyła się ona nad brzegiem Pacyfiku na błoniach Campo Santa Maria la Antigua. Rozważania czternastu stacji nawiązywały do takich tematów jak migracja, przemoc, przestępczość, dokonywanie aborcji. Towarzyszyła im również piękna oprawa muzyczna. Na zakończenie papież zwrócił uwagę na to, że Droga Jezusa na Kalwarię jest drogą cierpienia oraz samotności, i że trwa ona także w naszych czasach, przejawiając się w krzyku nienarodzonych dzieci, w kobietach maltretowanych, opuszczonych, pozbawionych godności, w ludziach młodych, którzy nie widzą perspektyw na przyszłość, w ludziach starszych – opuszczonych i odrzuconych. Papież zachęcił nas do wpatrywania się w Maryję, by uczyć się od niej towarzyszenia naszym braciom i siostrom w ich cierpieniu.

 


Dla nas najważniejszym wydarzeniem było sobotnie czuwanie z papieżem Franciszkiem oraz niedzielna Msza Święta. (...) Spotkanie rozpoczęło się odśpiewaniem hymnu ŚDM i przedstawieniem pt.: „Drzewo życia”, które mówiło o historii zbawienia dokonującej się we współczesnym świecie. Następnie trzech młodych pielgrzymów złożyło świadectwa, odnoszące się do trzech bloków tematycznych: obrona życia, wychodzenie z upadku i prześladowania chrześcijan. Papież zaznaczył, że tym co pomaga nam przyjmować życie takim, jakim jest i przezwyciężać trudności są nasze korzenie i patrzenie na rzeczywistość oczyma Boga.

 

Franciszek zachęcał nas, by na wzór Maryi odpowiedzieć Bogu – tak! Powołał się na świadectwo małżeństwa, które miało trudność w zaakceptowaniu narodzin chorej córki, mającej urodzić się z zespołem Downa. Jednak mimo tego obdarzyli ją wielką miłością. Powiedzenie Panu „tak”, to bycie odważnym, aby przyjąć życie takie, jakim jest, wraz z całą jego kruchością i małością. Jezus obejmuje wszystkich z ich słabościami, a robi to dlatego, bo tylko to, co się miłuje, może być zbawione. Tylko to, co bierze się w ramiona, może być przekształcone. Po przemówieniu papieża rozpoczęła się adoracja Najświętszego Sakramentu. Monstrancja, przygotowana na ten wieczór, powstała z tysięcy przetopionych łusek od pocisków. Niezwykłe w adoracji było to, że ok. 600 tys. młodych ludzi w jednym czasie ucichło. Zamilkliśmy po to, by móc osobiście spotkać się z Miłością, którą jest Jezus czekający na każdego człowieka w każdym czasie, podnoszący z upadku i dający radość i siłę w przezwyciężaniu trudności. Na zakończenie czuwania figura Matki Bożej Fatimskiej udała się w procesję dookoła całego kampusu. Następnie wspólnie odmówiliśmy różaniec.

 

 

 


Rano, po nocy spędzonej na błoniach, wzięliśmy udział we Mszy św. posłania, kończącej Światowe Dni Młodzieży w Panamie. Podczas Eucharystii papież Franciszek powiedział do nas: „Nie jesteście przyszłością, nie tkwicie w międzyczasie, lecz jesteście Bożym teraz”. Podkreślił, że Ewangelia powinna, w życiu każdego chrześcijanina, wyrażać się w „konkretnej miłości daru z siebie”. Ojciec Święty zachęcał nas, abyśmy już teraz odkryli swoją misję. Przestrzegł przed pokusą „stwarzania dystansu w relacji z Bogiem” oraz traktowania misji i powołania jako czegoś na przyszłość, a nie w teraźniejszości. ŚDM zakończyły się ogłoszeniem przez papieża Franciszka miejsca kolejnego spotkania, którym będzie stolica Portugalii Lizbona. Na zakończenie Mszy Świętej papież Franciszek zaapelował jeszcze raz: „Idźcie dalej, żyjcie wiarą i dzielcie się nią”. (...)

 

Po przeżyciu tylu cudownych doświadczeń związanych ze świętem ludzi młodych, z naszym świętem, bardzo chciałybyśmy wybrać się na następne Światowe Dni Młodzieży do Portugalii.



Justyna i Karolina z Rodziny bł. Edmunda w Dobranowicach