X Niedziela Zwykła
"Tobie mówię, wstań!"
LECTIO – CZYTAJ UWAŻNIE! Łk 7, 11-17
Jezus udał się do pewnego miasta, zwanego Nain; a szli z Nim Jego uczniowie i tłum wielki. Gdy zbliżył się do bramy miejskiej, właśnie wynoszono umarłego, jedynego syna matki, a ta była wdową. Towarzyszył jej spory tłum z miasta. Na jej widok Pan użalił się nad nią i rzekł do niej: «Nie płacz». Potem przystąpił, dotknął się mar, a ci, którzy je nieśli, stanęli, i rzekł: «Młodzieńcze, tobie mówię, wstań». Zmarły usiadł i zaczął mówić; i oddał go jego matce. A wszystkich ogarnął strach; wielbili Boga i mówili: «Wielki prorok powstał wśród nas i Bóg łaskawie nawiedził lud swój». I rozeszła się ta wieść o Nim po całej Judei i po całej okolicznej krainie.
MEDITATIO – ROZWAŻ PRZECZYTANE SŁOWO!
W dzisiejszej Ewangelii po raz kolejny możemy doświadczyć mocy Bożego Słowa. Jezus mówi „wstań” i młodzieniec (zmarły) wstaje. Jezus okazuje litość nad wdową, która właśnie żegna się ze zmarłym synem. I znów widzimy Jezusa nie pozostającego obojętnym na cierpienie człowieka. Chciejmy jednak dziś zatrzymać się nad tym jednym słowem - „Wstań!” Cóż może ono znaczyć dla mnie? Święty Jan Paweł II powiedział, że każdemu z nas może zdarzyć się znaleźć w takim żałobnym kondukcie. A dzieje się tak „jeśli poddacie się rozpaczy, jeśli iluzje społeczeństwa konsumpcyjnego zdołają wam przysłonić prawdziwą radość i dacie się wciągnąć w wir przelotnych przyjemności, jeśli będziecie obojętni i powierzchowni, jeśli w obliczu zła i cierpienia zwątpicie w obecność Boga i w Jego miłość do każdego człowieka, jeśli będziecie próbowali zaspokoić pragnienie prawdziwej i czystej miłości, schodząc na bezdroża nieuporządkowanych emocji. Właśnie w takich chwilach Chrystus przychodzi do każdego z was, i tak jak do młodzieńca z Nain, wypowiada słowo, które porusza i budzi: „Wstań! Przyjmij wezwanie, które postawi cię na nogi!”. Zechciejmy otworzyć swoje serca na słowo Pana, które leczy, podnosi i przemienia. Tylko On może wyprowadzić nas z sytuacji, która wydaje nam się być beznadziejna. Tylko On daje nadzieję.
Pytajmy siebie:
- do kogo zwaracam się o pomoc, gdy przeżywam trudności?
- Czy wierzę, że Słowo Jezusa ma moc zmienić moją sytuację?
ORATIO – MÓDL SIĘ!
Panie, otwórz moje serce na moc Twego Słowa. Niech ono przemienia moją codzienność i niech umacnia moja nadzieję. Amen
ACTIO – WPROWADZAJ SŁOWO W CZYN!
Z wielką ufnością powierz Jezusowi swoje troski na modlitwie.
s.M. Damiana Szmidt