Moja w Chrystusie Siostro Karolino
Jak wszystkie Wasze liściki, tak i Twój z prawdziwą radością serca odebrałem. W uroczystej chwili Waszych obłóczyn byłem duchem i sercem pomiędzy Wami, łącząc modły moje z Waszymi, aby Bóg przyjął mile szczerą ofiarę serc Waszych i świętą opieką swoją zawsze Was otaczał. Widziałem Was jeszcze w świeckich sukienkach różnokolorowych, jak różnokolorowymi szatami przyodziane są pola, łąki, kwiaty i cały świat, z którego przyszłyście niedawno. Dziś już niebieskie sukienki Wasze i białe welony pokazują, że nie światu, ale niebieskiej Królowej służycie.
Niechże więc i serca, i myśli, i słowa, i uczynki Wasze będą na niebieskich rzeczy obrócone statecznie. Niech święty pokój niebieski trwa na zawsze pomiędzy Wami, i w domu Waszym, i wszędzie gdziekolwiek Was Bóg powoła, czy do dziatek, czy do chorych, czy do pracy, niech Wam pociechy niebieskie towarzyszą i spływają na otaczających Was bliźnich.
Tego Wam z głębi serca życząc, proszę Was o modły, w których i ja o Was na każdy dzień pamiętam.
E. Bojanowski
(29.08.1867)