Kobieta jest odpowiedzialna za miłość w świecie, którą realizuje przez dar z siebie i przyjęcie drugiego człowieka, a to stanowi istotę każdej więzi. Wtedy kobiece serce się. Rozwija, rozkwita jak kwiat po deszczu…
Dusza kobieca pełna czułości, wyrozumiałości, matczynej troski o każdego to skarb! Kobieta żyje i oddycha miłością – jeśli jej brakuje, więdnie i usycha jak kwiat bez wody… Czy to miłość jest jak woda, która orzeźwia i pozwala rozkwitnąć? Czy to ona daje życie duszy? Dorastanie do miary dojrzałej kobiecości staje się dzięki odkrywaniu Bożej miłości w konkrecie codziennego życia. Co to oznacza?
Oryginalność powołania kobiety to geniusz kobiety otwarty na wartość życia i człowieka, to macierzyństwo, które jest obcowaniem z tajemnicą życia; ono charakteryzuje całą osobowość kobiety. Kobieta jest odpowiedzialna za miłość w świecie, którą realizuje przez dar z siebie i przyjęcie drugiego człowieka, a to stanowi istotę każdej więzi. Wtedy kobiece serce się. Rozwija, rozkwita jak kwiat po deszczu… Kobieta jest obdarzona owym geniuszem wrażliwości na człowieka i potrzebuję go rozwijać, pielęgnując w sobie postawy macierzyńskie. Dar mojego kobiecego serca to porządek miłości, to szacunek dla godności każdego człowieka, który kobieta wyraża w sposób spontaniczny na wszystkich płaszczyznach życia. Moją codzienność ma cechować inicjatywa połączona z pokorą, szacunek dla innych i brak narzucania własnego punktu widzenia; dzielenie się własnymi przeżyciami i zaproszenie do udziału w nich; ochrona wartości duchowych, a przede wszystkim przekazu wiary! Mam do tego szczególny talent jako kobieta
Dlatego warto postawić sobie pytania:
Czy w mojej postawie życia można odnaleźć świadka geniuszu kobiecego o wielkiej wierze i ufności w dobro?
Co niszczy we mnie geniusz kobiecy i głęboką wiarę?
Zgorzknienie, niewiara w siebie, egoizm, narzekanie, ponuractwo, niechęci, brak poszanowania ludzkiej osoby, brak szacunku do siebie czy innych... ?
Codzienność wymaga hojności kobiecego serca, czyli ofiarność z uśmiechem, gest z miłości, „oczy wiary”! Wpatrując się w Maryję, piękną Kobietę, Oblubienicę i Matkę, uciesz się darem Bożym, jakim jest twoja kobiecość i zapragnij go rozwijać, czerpiąc ze „źródła wody żywej”, którym jest zakochany w tobie Bóg…
s.M. Alodia Witas
Czyż można by kochać Jezusa,
nie kochając Maryi, która Go karmiła,
żywiła, pielęgnowała i wychowała,
aby nam Go dać jako naszego
Odkupiciela.
św. Jan Eudes
Pozdrawiam Cię i uwielbiam
o Najświętsza Panno Pocieszenia,
przez przyczynę św. Jana Apostoła,
abym i ja za jego przykładem
zachowując czystość serca i ciała,
a Zbawiciela gorąco za życia miłując,
mógł głowę moją złożyć na jego
piersiach najświętszych w Królestwie