V Niedziela Wielkanocna
Pierwsze czytanie: Dz 9, 26-31
Drugie czytanie: 1 J 3, 18-24
Ewangelia: J 15, 1-8
Kto trwa w Chrystusie, przynosi owoc obfity
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Wytrwajcie we Mnie, a Ja [będę trwał] w was. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie - jeśli nie trwa w winnym krzewie - tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami.
1. Wyobrażę sobie krzew winorośli. Zobaczę jak rośnie, przyjrzę się gałązkom, które z niego wychodzą. Jezus mówi nam, że to On jest winnym krzewem. On daje nam życie, dzięki Niemu możemy się rozwijać. On daje nam siłę, by przetrwać. Z Niego możemy czerpać to co jest nam konieczne do życia. Bez Niego nic nie możemy uczynić. Jak przeżywam prawdę o mojej zależności od Boga? Czy naprawdę wierzę, że wszystko jest Jego łaską?
2. Uczeń Jezusa ma trwać w Nim. To jest jego pierwsze i podstawowe zadanie. Zjednoczenie z Bogiem przynosi zawsze dobre owoce. Celem życia chrześcijańskiego jest świadome przeżywanie własnej codzienności z Nim. Czy potrafię w moich pracach, obowiązkach, relacjach z innymi pomyśleć choć przez chwilę o miłującej obecności Boga i o Jego wiernej trosce o mnie?
3. Bóg Ojciec troszczy się o wszystkie gałązki w krzewie winnym. Niektóre z nich oczyszcza, by większy owoc przynosiły. Uczeń Jezusa musi się zgodzić na te momenty w swoim życiu, które mają coś w nim oczyścić. Nieraz trzeba będzie oczyścić swoją wiarę, czasem relację z drugim człowiekiem, czy swoje patrzenie na rzeczywistość. Co w moim życiu wymaga jeszcze oczyszczenia? Czy potrafię zgodzić się na to?
Panie Jezu Chryste, prawdziwy Krzewie Winny, daj mi łaskę wiernego trwania w Tobie. Oczyszczaj mnie i pomóż mi przynosić dobre owoce.
s.M. Serafia Szymik