„Niewiasta jest Kapłanką (...) – namiestniczką Bogarodzicy. Ona jest zachowawczynią tradycji – jest wcieloną Naturą, wcieloną Ojczyzną fizycznie i duchowo, jest Karmicielką niemowląt, żywicielką rodziny. Ona przyodziewa – opatruje fizycznie i duchowo potrzeby, jest wychowawczynią”.
Postrzeganie kobiety i jej zadań we współczesnym świecie jest jednym z bardzo ważnych problemów współczesności. Nie był to temat obcy także bł. Edmundowi. Bardzo istotne staje się tu antropologiczne uzasadnienie godności kobiety. Zarówno mężczyzna jak i kobieta zostali stworzeni przez Boga jako byty osobowe. Stworzeni na obraz i podobieństwo Boże. Ze względu na swoją strukturę osobową są równi w godności ludzkiej, równi w człowieczeństwie. Różni są natomiast pod względem płci. W Piśmie Św. może znaleźć wskazanie, że Bóg stworzył w taki sposób człowieka, że stworzył mężczyznę i kobietę (Rdz 1,27).
Bł. Edmund Bojanowski szczególnie podkreślił wartość i godność kobiety w nawiązaniu do Maryi. W swoich notatkach zwrócił uwagę na powołanie kobiety ukazując jej wielką godność oraz zadanie jakie ma do spełnienia jako matka, wychowawczyni i nauczycielka. Na zaszczytnej wizji kobiety oparł wskazania dotyczące rozwoju służebniczek w ich powołaniu. Uczył również odpowiedzialności, która wypływa z kobiecej natury i godności.
W jego notatkach możemy odnaleźć refleksję, która obrazuje odpowiedzialność jaka płynie z natury kobiety „jak bowiem wewnętrzne życie naszego ludu, jego religijność, jego zwyczaje i cała tradycja rodzinna jest wyłącznym dziedzictwem kobiet, tak i obyczaje, cnoty i wady ludu są kobiet zasługa i winą”. W czasach, kiedy Edmund Bojanowski żył, czyli w XIX wieku, bardzo intensywnie rozwijały się w całej Europie feministyczne dążenia, które również nie były mu obce. Można powiedzieć nawet, że w odpowiedzi na te prądy mające miejsce nie tylko na Starym Kontynencie, ale i w całym świecie zachodnim, w swoim programie pedagogicznym wskazał bardzo ważne miejsce kobiecie.
Uważał, że młode kobiety poprzez swój wrodzony instynkt macierzyński kochają dzieci, a mężczyzna swym „rześkim usposobieniem podoba sobie zawsze więcej we widocznym czynie i doraźnym słowie, niż spokojnym nad rzeczą zastanowieniu”. Przez wychowanie, bł. Edmund pragnął wskazać na szczególną godność kobiety. Nie miał zamiaru czynić tego przez dążenie do równouprawnienia, ale przez ukazanie wartości i roli macierzyństwa kobiety, zarówno w wymiarze fizycznym jak i duchowym. Starał się to uczynić przez właściwą formację religijną i intelektualną dziewcząt, uświadamiając im szczególną godność i zadanie odpowiedzialności za środowisko, z którego pochodzą.
Z przekonaniem twierdził, że kobieta jest „ściślej z naturą powiązana i ściśle religijna – ściślej do wieku dziecięcego zbliżona, ma w sobie skupione żywioły wychowawcze, estetyczne. Ona pielęgnuje tę obrzędowość nadobną, bo sama nadobna – i łączy z nadobną dzieci młodością. Matka ziemia (Ewa) – Matka Kościół – Matka Ojczyzna”. Wskazywał także, że „Niewiasta jest Kapłanką w tym kole – namiestniczką Bogarodzicy.
Ona jest zachowawczynią tradycji – jest wcieloną Naturą, wcieloną Ojczyzną fizycznie i duchowo, jest Karmicielką niemowląt, żywicielką rodziny. Ona przyodziewa – opatruje fizycznie i duchowo potrzeby, jest wychowawczynią”.
Spojrzenie Bojanowskiego na kobietę i jej rolę w rodzinie i społeczeństwie jest bardzo bliskie nauczaniu św. Jana Pawła II, który w specjalnym Liście, który adresował do kobiet podkreślał to duchowe macierzyństwo, które może przybierać różne formy. Bliskość patrzenia tych obu Polskich Świętych jest kolejnym dowodem na ich personalistyczne ujęcie człowieka w ogólności jak również jego ról jako kobiety i mężczyzny.
Ks. Dariusz Konopko. Integralna wizja osoby w ujęciu Edmunda Bojanowskiego. Zeszyty Naukowe KUL. 60 (2017), nr 4 (240)