Czuwam…
„Czuwajcie,
trwajcie mocno w wierze,
bądźcie mężni i umacniajcie się!”
- wzywa św. Paweł w Liście do Koryntian.
Wołanie o czujność to wezwanie do życia mądrego, do stawania w obronie wartości i rzeczy ważnych, to bycie strażnikiem swojego sumienia.
Czuwam…
… pielęgnuję i smakuję życie piękne i dobre
… mam wciąż oczy otwarte - nie tylko na swoje sprawy, ale nade wszystko na bliźniego
… podejmuję wysiłek troski o życie duchowe, by nie rozsypało się na drobne kawałki niczym rozbity dzban
… bo kocham …
Na Jasnogórskim Wzgórzu – w obliczu umiłowanej Matki - św. Jan Paweł II wołał: „Co to znaczy: «czuwam»? To znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam i nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawiać, przezwyciężać je w sobie (…) Czuwam - to znaczy dalej: dostrzegam drugiego. (...) Czuwam - to znaczy: miłość bliźniego - to znaczy: podstawowa międzyludzka solidarność” (14 sierpnia 1991 r.).
Maryja – Niewiasta najpiękniej czuwając i oczekująca Boga. Maryja Matka, wzór wszelkich cnót, Maryja Królowa – której królowania w naszym życiu przyzywamy modląc się ostatnią częścią wezwań Litanii Loretańskiej. Prawdziwa Królowa, która czuwając nad sobą i swoim życiem nie osłabia nikogo, a wręcz przeciwnie dodaje mocy i siły. Swoją godnością królewską nie usuwa nikogo w cień, ale przywraca godność każdemu, kto pogubił się w swojej codzienności. Maryja – Matka czuwająca nad swoimi dziećmi, ukazująca jak troszczyć się o siebie i innych, by nie zatracić życia duchowego.
Maryjo Matko Umiłowana – JESTEM, PAMIĘTAM i CZUWAM.
s.M. Eligia Garbacz