Przybycie Służebniczek do Galicji, było związane z osobą ojca Teofila Baczyńskiego, jezuity, posługującego w Śremie. Został on zmuszony przez rząd pruski do opuszczenia Wielkiego Księstwa Poznańskiego. Stało się to 6 VII 1861 r.Zgodnie z decyzją swych przełożonych, udał się do Łańcuta w Galicji. Już 13 XI tego samego roku, Bojanowski otrzymał od niego list zapraszający siostry do posługi w pobliskiej miejscowości: Podzwierzyniec. Bojanowski decyzję podjął bardzo szybko. 30 XI 1861 r.została założona pierwsza ochronka w Galicji. Dla sióstr posługujących na nowej placówce bardzo ważnym wydarzeniem był przyjazd Założyciela wraz z ks. Hilarym Koszutskim, proboszczem z Mielżyna. W Łańcucie przebywali w dniach od 26 do 30 lipca 1862 r.Ten kilkudniowy pobyt był wielką radością dla Edmunda.
Edmund Bojanowski wyszczególnił w Dzienniku, miejsca, które odwiedził w Łańcucie. Wiemy, że był w kościele farnym; w pałacu oglądał galerię i rzeźby starożytne, spacerował po parku. Był również na jarmarku, zwiedził wielką cukrownię i młyn parowy. Wiele czasu spędził z siostrami oraz w towarzystwie znajomych księży, z którymi rozmawiał między innymi o rozrastającym się Zgromadzeniu.
Łańcut. Upał. Byłem u spowiedzi i Komunii św. w kościele farnym. Siostry także z kandydatkami komunikowały przy dzisiejszych imieninach siostry Anny Böhm, której dałem obrazek, jako i drugim siostrom, kandydatkom zaś obrazki Najśw. Panny Gostyńskiej. Byliśmy w zamku. Wspaniałe urządzenie, piękna galeria obrazów familijnych i rzeźb starożytnych. Park równie okazały. Po południu odwiedziliśmy Zakład Służebniczek. Siostry ugościły nas owocem, chlebem, serem i kawą.
Dz. 26 VII 1862 r.
Wkrótce do otwartej placówki w Podzwierzyńcu zaczęły się zgłaszać dziewczęta, pragnące wstąpić do Zgromadzenia Służebniczek. Dlatego 12 IX 1862 r.otwarto w niej nowicjat, który dnia 2 X 1863 r.przeniesiono z Podzwierzyńca do Starej Wsi koło Brzozowa w diecezji przemyskiej. Szybko powstawały kolejne galicyjskie placówki: w szpitalu w Łańcucie, w Biłce Szlacheckiej, Podhorcach, Żużelu i Krasiczynie. O otwarciu każdej placówki osobiście decydował Edmund Bojanowski, a z powodu złego stanu zdrowia, nie mogąc już podróżować, delegował główną przełożoną z Wielkopolski – siostrę Elżbietę Szkudłapską, aby uczestniczyła w uroczystościach związanych z obejmowaniem przez siostry nowych domów w Galicji. Z czasem coraz trudniejszą stawała się sytuacja polityczna, która uniemożliwiała wzajemne kontakty sióstr posługujących na terenie różnych zaborów. W tej sytuacji bł. Edmund Bojanowski widział zagrożenie utrzymania duchowej jedności Zgromadzenia. Wyrazem tej troski stała się korespondencja prowadzona z przełożoną w Starej Wsi s. Leoną Jankiewicz i innymi siostrami. Od 1866 r.w Starej Wsi mieści się Dom Generalny. Wracając jeszcze do obecności Edmunda w 1862 r.na terenie Galicji, warto dokładniej prześledzić trasę jego podróży. Bojanowski jadąc do Łańcuta, jak również w drodze powrotnej, przejeżdżał przez Mysłowice, gdzie zatrzymał się na obiad. Nocował natomiast w Krakowie, gdzie uczestniczył we Mszy św. w katedrze, modlił się u grobu św. Stanisława, spacerował po mieście. Miejscem noclegu był Hotel Drezdeński, który usytuowany jest przy samym rynku tego miasta.
Nie można zapomnieć o jeszcze jednej miejscowości, w której zatrzymywał się bł. Edmund, podróżując do Galicji wraz z ks. Hilarym Koszutskim. W dniach 25 i 29 lipca 1862 r.miejscem zatrzymania na południowy posiłek była DĘBICA. Trudno powiedzieć, czy już wówczas Edmund czuł w swym sercu, że miejsce to stanie się również polem pracy Służebniczek. To żywe pragnienie i jakby przeczucie zanotował nawet w swoim Dzienniku 25 VII 1862 r.Stało się ono rzeczywistością 2 sierpnia 1882 r., na prośbę hrabiostwa Karola i Karoliny Raczyńskich trzy pierwsze służebniczki zawitały do Dębicy. Było to już po śmierci Założyciela. Do Dębicy przyjechały: s. Maria Filipiak, s. Dorota Biendara i s.Teresa Polowczyk. Zamieszkały w małym domku ofiarowanym przez dobrodziejów przy ul. Kawęczyńskiej 355 (taka nazwa ulicy istniała do roku 1931). Różna była historia pierwszego domu w Dębicy. Aktualnie, w domu tym, przy zmienionej nazwie ulicy (Krakowska 15), siostry realizują swój charyzmat, otaczając opieką dzieci, młodzież i osoby starsze. Natomiast od 1891 r.w Dębicy znajduje się Dom Generalny Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Bogarodzicy Dziewicy Niepokalanie Poczętej, które jest jedną z czterech gałęzi wielkiej Rodziny Sióstr Służebniczek NMP. Edmund Bojanowski nigdy nie odwiedził sióstr w Dębicy, ale służebniczki dębickie posiadają wielką spuściznę materialną Edmunda. W zbiorach archiwalnych Zgromadzenia znajdują się niezwykle cenne materiały: rękopisy Dziennika w 92 zeszytach oraz rękopisy ok. tysiąca listów pisanych przez Edmunda, jak i otrzymywanych od różnych osób oraz inne pisma związane z jego działalnością.
Idąc śladami błogosławionego Edmunda, zatrzymamy się dłużej w Łańcucie. ŁAŃCUT należy do województwa podkarpackiego i leży 16 km na wschód od jego stolicy – Rzeszowa. W ciągu swojej 650-letniej historii był w posiadaniu niewielu właścicieli. Najpierw, przez 200 lat, był własnością rodu Pileckich, potem przez krótki czas należał do Stadnickich, a następnie do Lubomirskich, po których odziedziczyli go Potoccy. Najbardziej okazałym zabytkiem miasta jest Pałac. Od pierwszej połowy XVII w., gdy został zakupiony przez Lubomirskich, był przez kolejne pokolenia rozbudowywany i upiększany, a tereny fortyfikacji ziemnych zamieniono na ogrody. Z czasem Łańcut stał się jedną z najbardziej znaczących rezydencji arystokratycznych w skali całej Europy.
Ważnym miejscem naszego pielgrzymowania jest KOŚCIÓŁ FARNY. Według dokumentów łańcucka parafia została erygowana już w 1349 r.Pierwszy kościół - pod wezwaniem św. Barbary, był drewniany. Następny, murowany wzniesiono w 1488 r.Później świątynia została zamieniona na zbór protestancki, ale w 1628 r.przywrócono ją katolikom. Powstała wtedy parafia św. Stanisława Biskupa. Obecny wygląd kościoła jest wynikiem gruntownej przebudowy dawnych murów, w latach 1896-1900. Kościół farny w Łańcucie jest jednocześnie sanktuarium, w którym znajduje się słynący łaskami obraz Matki Bożej Szkaplerznej. Najwcześniejsze informacje dotyczące kultu obrazu znajdują się w opisach wizytacji łańcuckiej parafii z 1699 r.W 1701 r.diecezjalna komisja złożyła oświadczenie, potwierdzające cudowną moc obrazu.