O błogosławieństwie opłakiwania własnych grzechów mówił Ojciec Święty 12 lutego podczas audiencji ogólnej w Watykanie. Tematem jego katechezy było drugie ...
Nie można niezobowiązująco żyć z Jezusem. Jeśli na Nim polegam, myśli we mnie będą podzielone, jak mieczem rozcięte. Stanie się ...
Czy to możliwe, że dziś jeszcze ludzie chorują na trąd? Z pewnością wśród wielu z nas wywołuje zdziwienie. Każdego roku w ostatnią ...
Człowiek - zdolny do przyjęcia Boga. Na ile i jak możliwe jest doświadczenie Boga?
Nie bój się zawierzać swojego życia Maryi przesuwając różaniec w swoim ręku. Ona poprowadzi - podobnie jak poprowadziła bł. Edmunda ...
Niedziela Chrystusa Króla
«Zaprawdę, powiadam ci: Dziś będziesz ze mną w raju».
Bł. Edmund sam doświadczając cierpienia otwierał swe serce dla tych, którzy najbardziej potrzebowali pomocy. Śpieszył do chorych ryzykując własne ...
Jeśli chcą wyzdrowieć z choroby grzechu, to dlaczego nie podać im lekarstwa modlitwy? Samo ludzkie serce nakazuje nam pomagać potrzebującym...
Przez sakrament chrztu św. zostaliśmy włączeni do Kościoła, który z natury jest misyjny i staliśmy się uczniami-misjonarzami.
Na Kalwarii cierpienie Matki, u boku cierpiącego Jezusa, osiągnęło stopień przechodzący wszelką ludzką wyobraźnię. Było ono jednak w tajemniczy i nadprzyrodzony sposób owocne dla Odkupienia świata. (św. Jan Paweł II)
I mi, mój Boże, ciężko, bardzo ciężko,
ale wolę ja mieć kłopot,
niż pozostawić kogoś w kłopocie