Dzień Matki
Dzień Matki

„Matka: m – oznacza miłość, a – dobroć Anioła. t – troska codzienna, k – krzyż w pocie czoła, a – które kończy to piękne nazwanie, to święte, Boże apostołowanie!” Takimi słowami jedna z sióstr w swojej piosence określiła „matkę”. Matka kojarzy się z domem, z ciepłem i serdecznością; mówiąc słowo „matka” czujemy się u siebie w domu, czujemy się akceptowani, kochani, nieosądzani. Matka jest zatroskana o rodzinę, zapominająca o sobie i odgadująca potrzeby innych…

 

 

Matka! Macierzyństwo jest niezwykłym darem Boga, jest najpełniejszą realizacją kobiecości. Macierzyństwo i fizyczne, i duchowe, w pełni realizuje pragnienia kobiecego serca; to dar z życia, podtrzymywania życia i rozwijania życia. Macierzyństwo… to prymat kobiety w tym wszystkim co dotyczy życia, jego ochrony, wsparcia we wzrastaniu; to darmowy sens daru z siebie dla człowieka, dla umacniania w nim życia. Dając z siebie i przyjmując drugiego człowieka z wszystkimi ograniczeniami, jakie posiada, kobieta, niejako instynktownie wie, jakich warunków, jakiej cierpliwości wymaga to powolne wzrastanie osoby. Kobieta ma wielką zdolność oczekiwania tego co ma się zrealizować, jest na to nastawiona; z natury jest powołana do bycia matką, czyli powołana do radykalnego dania siebie samej. Tutaj jest potrzebny heroizm – to geniusz kobiecy, jak nazwał św. Jan Paweł II w Mulieris dignitatem, dokumencie „O godności i powołaniu kobiety” /MD/. Geniusz kobiety, moralna siła kobiety i jej duchowa moc to świadomość, że Bóg zawierzył jej człowieka! Dlatego matczyny bezinteresowny dar z siebie, w którym wyraża kobieta swoją godność i powołanie, stają się niezastąpionym oparciem i źródłem duchowej siły i energii dla innych /por. MD 30/.

 

W dokumencie „Mulieris dignitatem” /MD 5/, ojciec św. Jan Paweł II ukazuje piękno daru jaki posiada kobieta w swojej godności i powołaniu, przede wszystkim ukazując wpierw Maryję – Kobietę, Matkę Boga, Królową, bo Służebnicę. W historii zbawienia, w Maryi, każda kobieta ma szczególne miejsce. Wielkość człowieka i jego godność objawia się w królewskiej godności służenia. Maryja, na prośbę Boga, w swoim fiat, czuje potrzebę wyrażenia swego osobistego odniesienia do daru, jaki został Jej objawiony i dlatego mówi: „Oto ja służebnica Pańska”. Maryja najpełniej wyraziła w tych słowach królewską godność służenia, z którą łączy się powołanie każdego człowieka, a szczególnie kobiety – matki. Godność kobiety mierzy się porządkiem miłości. Powołanie kobiety wiąże się ściśle z miłością jakiej ona doznaje ze względu na samą kobiecość i równocześnie, którą ona ze swej strony obdarza; kobieta siebie inaczej nie odnajdzie jak tylko obdarowując miłością innych – to wypływa z daru macierzyństwa /por. MD 18/. Matka więc, to kobieta ofiarująca przestrzeń swego życia innym osobom.

Matka to piękno królewskiej służby człowiekowi i piękno powołania do oblubieńczej miłości. Kobieta wpierw staje się oblubienicą, by rodziło się w niej bezinteresowne pragnienie dania nowego życia. Relacja oblubieńcza sprawia, że chce być matką! Oblubieńcza miłość rozwija dar macierzyństwa czy to fizyczny czy duchowy – uzdalnia serce kobiece do całkowitego oddania: oblubieniec jest tym, który miłuje, oblubienica jest miłowana; jest tą, która doznaje miłości, ażeby wzajemnie miłować i dać serce matki poczętemu życiu /por. MD 29/.

Kobieta konsekrowana realizuje się w macierzyństwie duchowym. Ona idąc z posługą rodzi człowieka dla życia wiecznego. Jej zatroskanie matczyne jest wyrażone w służbie i cichej modlitwie, w misterium bólu i radości. Staje się wizerunkiem miłości Boga. Macierzyństwo duchowe siostry zakonnej to doświadczanie radości w dyskrecji, to intuicja i posługa w darze wymagającym poświęcenia, to uśmiech przypominający o dobrym Bogu… to uwaga, która jest spojrzeniem matki, to miłość prawdziwa, delikatna, bezinteresowna i przewidująca… /por. Martini C. M., Kobieta Pojednania/. Matka to zdolność dawania siebie co oznacza ubogacanie sobą tego „drugiego”; kobieta poświęcona Bogu jest powołana, by z wrażliwością sobie właściwą rodziła dzieci dla Królestwa Bożego, zapominając o egoistycznym „ja” i przechodząc nad chłodem, antypatią, uprzedzeniem…, czyli dzielenie trosk i bólów z tymi, do których jest posłana. W ten sposób jako oblubienica zaślubiona Chrystusowi jest włączona w Jego misję zbawczą. Macierzyństwo duchowe wypływa z oblubieńczej relacji z Bogiem i tylko wtedy jest płodne i daje radość z ofiary i poświęcenia. Czystość ofiarowana Bogu czyni kobietę konsekrowaną gotową do pielęgnowania życia, dbania o nie. Kobieta konsekrowana, miłowana przez Boga, staje się matką – jej macierzyński potencjał stawia ją „w gotowości posiadania, ogarniania i przytulania Słowa Bożego”.

Matka to ciepły dom, ten który tworzy razem z mężem i dziećmi, jak również i ten, który jest wspólnotą zakonną. „Być w domu matką” to codziennie troszczyć się o miłość i życie. Pomimo słabości i błędów, pomimo różnorodność osób, matka sprawia, że każdy czuje się szanowany, kochany. Taki dom cenimy i chętnie do niego wracamy. Matka to dzielna niewiasta otwarta na przyjęcie cierpienia, by go ofiarować z miłości, wrażliwa na drugiego człowieka, zajmująca się jego wzrostem i walcząca do końca o  niego, gdy już inni wątpią i nie umieją dźwigać krzyża. Ojciec święty Franciszek w ostatnim dokumencie o powołaniu do świętości w świecie współczesnym: „Cieszcie się i radujcie” napisał: „(…) "geniusz kobiecy" przejawia się w kobiecych stylach świętości, niezbędnych do odzwierciedlenia świętości Boga na tym świecie. To właśnie w czasach, kiedy kobiety były najbardziej wykluczane, Duch Święty pobudził święte, których urok spowodował nowe dynamiki duchowe i ważne reformy w Kościele” /p.12/.

 

Czego potrzebuje współczesny świat, dzisiejszy Kościół od każdej kobiety? Matki! Czułego serca, które z miłości szanuje, jest życzliwe, intuicyjnie empatyczne, przewidujące, a przede wszystkim kochające, jak Maryja, nasza Matka. Każda kobieta, na każdej życiowej drodze, ma być Jej odbiciem! Maryja, Matka Syna Bożego – oczekująca, słuchająca, rozważająca oraz Matka duchowego życia – przyjmująca Boskie życie przez wiarę i posłuszeństwo, które staje się ciągłą odpowiedzią Bogu „tak” i pierwowzorem macierzyństwa.

s.M. Alodia Witas