Po co Bogu ciało?
Po co Bogu ciało?

 

Ciało z natury jest też podatne na choroby, znużenie, dlatego potrzebuje codziennej regeneracji. Możemy je w wolności wykorzystać dobrze lub źle. Dlaczego więc Bóg przyjął ludzkie ciało skoro jest doskonały?


Ciało to dar Boga, dar, ale i zadanie. Jego posiadanie przynosi nam spełnienie i ogrom szczęścia, dzięki niemu jesteśmy płodni i możemy czynić sobie ziemię poddaną (por. Rdz 1, 28), wedle zamysłu Bożego. Ciało z natury jest też podatne na choroby, znużenie, dlatego potrzebuje codziennej regeneracji. Możemy je w wolności wykorzystać dobrze lub źle, to znaczy wypełnić poprzez nie wolę Bożą lub nie. Dlaczego więc Bóg przyjął ludzkie ciało i konsekwencje jego posiadania skoro sam w sobie jest doskonały?


Bo miłuje i jest posłuszny


Pierwsza myśl, która nasuwa mi się przy tej refleksji to posłuszeństwo Syna względem swego umiłowanego Ojca. Miłość synowska, nie niewolnicza, pragnąca tego, czego pragnie największa Miłość. Bóg Wcielił się, aby ukazać swoją miłość względem Ojca. Ukazał ją nie tylko Jemu samemu, ale najbardziej nam. Sam Bóg uniżył się tak bardzo, stał się równym nam pod względem ciała, aby pokazać  jak bardzo kocha Ojca i by dać nam przykład miłości, posłuszeństwa, oddania. Jego kenoza jest najbardziej nielogiczna, dlatego najbardziej ukazuje szaleństwo miłości.


Bo jest realny i żywy


Bóg przyjął ludzkie ciało po to, by człowiek mógł wziąć Go na ręce, dotykać, widzieć, by był dla nas jak najbardziej autentyczny:  ,,To wam oznajmiamy, co było od początku, cośmy usłyszeli o Słowie życia, co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce, bo życie objawiło się” (1 J 1, 1). Ciało potrzebne jest Bogu po to, aby pokazać nam, że wiara w Boga chrześcijan nie jest czymś abstrakcyjnym, jest jak najbardziej realną rzeczywistością, aktualną cały czas.


Bo jest bliski i rozumie


Bogu potrzebne jest ciało po to, by żyć, jak my: poznawać świat, dojrzewać, odczuwać, pracować, nawiązywać relacje, funkcjonować tak, jak my. W ten sposób czujemy się  zrozumiani przez Niego. Minimalizuje się dystans między Bogiem, a stworzeniem, nasz Bóg stał się jednym z nas. On wie, co znaczy radość i ból, obdarowanie i strata, życie i śmierć. Dlatego stał się naszym największym Przyjacielem, gdyż rozumie nas i wie, jak nam pomóc.

 

Bo uświęca i zbawia


Wreszcie Bóg wcielił się, aby pokazać, jak bardzo nas kocha, nas-grzesznych. Szczytem tego objawienia miłości jest zbawienie człowieka poprzez mękę, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. ,,Za wszystkich umarł Chrystus po to, aby ci, co żyją, już nie żyli dla siebie, lecz dla Tego, który za nich umarł i zmartwychwstał” (2 Kor 5, 15). Dzięki tej ofierze nasze ciało zostało uświęcone, bo przeznaczone do wiecznej chwały, jest świątynią Ducha Świętego, zatem otrzymujemy w Nim najwyższą godność.

 

Dziękujmy Bogu za Jego dzieło milości i posluszeństwo, za bliskość, realizm, obecność, wreszcie za zbawienie i uświecenie. Jednym słowem za to, że jest Bogiem-Człowiekiem.


s.M. Christiana Flieger