Do miłosierdzia przez bramę wdzięczności
Do miłosierdzia przez bramę wdzięczności

„Miłosierdzie Boskie we wszystkich darach ” Edmund Bojanowski 

„Dar ten niespodziewany pokazuje nam na nowo, jakeśmy ufać powinni w nieprzebrane miłosierdzie Boże, a nigdy zbytecznie nie troszczyć się o jutro”. Tekst ten zapisany pod datą 2 VI 1854r. pokazuje nam po raz kolejny bł. Edmunda jako człowieka przepełnionego wdzięcznością i ufnością. We wszystkim widział Bożą Opatrzność, Boże Miłosierdzie i Boże prowadzenie. Całe swoje życie poświęcił na poszukiwanie i wypełnianie woli Bożej. Oddając Bogu swoje życie był pewien, że to On nim kieruje i że nic nie dzieje się bez Jego przyzwolenia. Dla bł. Edmunda wszystko było darem Bożego Miłosierdzia i skłaniało go do wdzięczności. Taka postawa z pewnością czyniła jego życie łatwiejszym.


Samarytanin wzorem wdzięczności Łk 17, 11-19


Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».


Zaproponowany fragment Ewangelii ukazuje nam Jezusa, który dziwi się brakiem wdzięczności. Pokazuje nam przez to, że ta cnota jest dla Niego bardzo cenna. Pochwalił uzdrowionego Samarytanina, który wrócił, by powiedzieć „dziękuję”. Czyżby innym było za ciężko? Doświadczając wdzięczności, Jezus okazuje miłosierdzie potrzebującemu. Także ode mnie Jezus oczekuje nie tylko słowa, ale i postawy wdzięczności. Wobec wielkości miłości i miłosierdzia czasem brakuje słów, także słów wdzięczności. Starajmy się wtedy dziękować całym swoim życiem. Wdzięczność zmienia nasze patrzenie na rzeczywistość. Stajemy się mniej pretensjonalni a bardziej radośni. Wyraźnie widzimy, że Jezus docenił wdzięczność Samarytanina. Może być pewni, że docenia także każdy nasz gest wdzięczności. Zastanówmy się dziś nad naszą modlitwą. Jaka ona jest? Czy nie jest w niej za dużo prośby a za mało dziękczynienia? Czy potrafimy jeszcze dziękować Bogu za wszelkie łaski, jakich doświadczamy? A może za bardzo przyzwyczailiśmy się do Bożych darów? Warto zastanowić się i popracować nad duchem wdzięczności. Okazujmy często wdzięczność Bogu i drugiemu człowiekowi.

 

Pytajmy dziś siebie:


- kiedy ostatnio dokazaliśmy wdzięczność drugiemu człowiekowi?
- kiedy ostatnio, tak szczerze, dziękowałeś Panu Bogu?